Zielono-czerwone ubranko uzupełniają czarne zimowe buciki, a na uwagę zasługują także nogi - oryginalnie białe jak u niektórych baletnic.
Czerwone usta i szaro-brązowe oczy tworzą zaskakującą, choć dobraną kompozycję:
Dodatkiem do lalki jest kartonowy wieniec na czerwonej wstążce, zapewne dekoracja na drzwi :)
I jeszcze zdjęcie w pudełku, do którego lalka wróciła po sesji:
... oraz tył pudełka ze zdjęciem promo:
sweterek jest mega, pierwszy raz widze barbiową w dzierganym ciuchu :) w sensie nrfb
OdpowiedzUsuńJej, myślałam, że sama zrobiłaś sweterek! Nie spodziewałam się takiego po mattel :) Ale fajnie, że stworzyli taką lalkę - oddaje domowy klimat świąt :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza! Sweterek faktycznie, niczym nie od Mattel ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zawsze uwielbiałam oglądać tyły pudełek u niektórych starszych Barbie: miały ciekawe scenerie i zawsze oddawały klimat lalki.
Świetna jest w tym świątecznym sweterku ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne oczka ma ta Barbie. Sweterek też przeuroczy. Brakuje mi w dzisiejszych lalkach tego typu ciuszkow :)
OdpowiedzUsuńZa to z malowanymi rajtkami Mattel się nie popisał...
Sweterek jest oldschoolowy niczym w Bridget Jones ;) Fajny tekst z tyłu pudełka :D Czy udekorowałaś już domek Barbie tym papierowym wieńcem? ;)
OdpowiedzUsuńBarbie ma piękne oczy i sweter oddaje fajny klimat, świąt, kominka, domku w górach. :)
OdpowiedzUsuńPS. Odnalazałem tożsamość, Twojej lalki z jesiennego balu to Radiant Rose 1996. :)
Może nie jest to kolekcjonerska holidejka, do których przywykliśmy- obwieszona biżuterią i w strojnej sukni. Ale pewnie dzięki temu zachwyca mnie o wiele bardziej, prostota stroju wcale nie oznacza brzydoty- sweterek jest przepiękny z tą choineczką!
OdpowiedzUsuńale świetna!:) pierwszy raz taką widzę:) dzisiaj oglądałam playlineową holidejkę w smyku:) mają swój urok:) a ta jest przeurocza:)
OdpowiedzUsuń