Obserwatorzy

środa, 14 września 2011

America's Next Top Model



Lalki z serii America's Next Top Model - wzorowane na uczestniczkach amerykańskiej wersji reality show Top Model - zastań modelką -  jedyne panny MGA w mojej kolekcji, kupione głównie ze względu  na proporcjonalnie wyprofilowane dłonie i stopy przystosowane do noszenia japonek, bowiem ich twarze są, jakby nie patrzeć, nieco bratz'owe...
Ale cóż - w końcu to Tap Madl ;)



Panny czekają ciągle na nowe stroje, toteż występują na razie w oryginalnych ubrankach. 
Ich sylwetka jest inna niż klasycznych Barbie, choć lalki są tego samego wzrostu.







10 komentarzy:

  1. Lalki nie są w moim guście, ich twarze nie przemawiają do mnie, ale jest coś co mi się w nich podoba.
    Są różne i tak trochę nawiązują do kwintesencji dawnej lalkowej przyjaźni. Kiry, Barbie i Midge.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam Paisley... ale za nic do mnie nie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety te laleczki także mi nie bardzo się podobają. Ciekawa jednak jestem jak będą wyglądać w Twoich ubrankach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie marudźcie...nie są takie złe. Mają duże łapy i stopy...U mnie rezydują dwie i całkiem się dobrze dogadują z Baśkami. Marudzą tylko, że ciuchów i butów od nich pożyczać nie mogą....

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo specyficzne lalki. Najbardziej podobają mi się ich ubranka. Co prawda ciałka mają też całkiem ładne, ale twarzyczki? Nie powiem, że są nie ładne, bo nie są, ale do mnie nie przemawiają... Ale mimo tego, uważam, że to interesujący element zbioru:)

    OdpowiedzUsuń
  6. średnio mi sie podobają,może ze względu na rysunek oka,makijaż...ręce jakieś toporne trochę.Jedynym plusem są stópki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam dwie i je bardzo lubię :-) Co do stópek, to mogą się wymieniać butami z Monster High, jakby ktoś nie wiedział ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, bez przesady - Bratzowe twarze są imho dużo sympatyczniejsze :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mnie też nie przemawiają- ale firmowe wdzianka mają niczego sobie!

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie tez sa dwie i nawet mi sie podobaja jak narazie lezą w pudełkach !nie są takie złe jak napisała Loreen -pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń