Dziękuję Wam za miłe przyjęcie pierwszego rozdziału Wspólników - dioramy do kolejnych są już w budowie, a perypetie Monsieur Dupont i Monsieur Dulac już niebawem powinny Was zaskoczyć :)
Dzisiaj natomiast kilka zdjęć Harley Davidson Barbie i Kena z 2009 r.
Nie porywają już tak, jak ich poprzednicy z 1999 r., ale i tak musiałam ich kupić - chyba po prostu mam słabość do motocyklistów ;)
Ken z ulizaną grzywką nie jest co prawda ucieleśnieniem męskiego ideału, ale mogę mu to wybaczyć - nadrabia miną i dodatkami, i oczywiście śliczną towarzyszką...
Korpusy lalek są skrzyżowaniem typu model muse i artykułowanych stawów - w zasadzie tylko ręce barbie są wyprostowane w łokciach.
Tatuaż Kena - prosty w graficyzacji i jakże w tej prostocie wymowny ;)
A tak prezentują się z modelami z 1999 r.:
ta parka bardzo mi przypadła do gustu. Nie pogardziłbym panną, bo jest śliczna!
OdpowiedzUsuńno no no - niezła brygada!
OdpowiedzUsuńDobrana z nich para :) Strój Barbie jest kapitalny, ma też bardzo ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńświetna para! uważam dokładnie odwrotnie do Ciebie, według mnie tylko ten Ken Harley Davidson jest wart kupienia, bo jest bardzo atrakcyjny w przeciwieństwie do małpoludków z poprzednich serii, jak widać ile ludzi tyle gustów XD
OdpowiedzUsuńBarbie prześliczna, ten makijaż i fryzura - Mattel naprawdę się postarało!
Zacznę od Kena- super gostek :), nie to co Fashionitas :D.Strój powala i jeszcze kask-cudo!
OdpowiedzUsuńA Barbie- WYRĄBANA W KOSMOS! Strój, fryzura, ta twarz- MEEEEEEEEGA :).
Wolę nowy zestaw- Barbie w starym jest ochydna wg mnie, a Ken-szkoda gadać ;).
Mattel poszedł z duchem czasu - na Harleye wsiadają coraz młodsi. Poprzedni Ken bardzo przypomina mi moich kolegów z klubów motocyklowych, najczęściej panów po 40, a nierzadko i po 50 :D
OdpowiedzUsuńA Baśka niesamowicie przypomina mi Gemmę z Sons of Anarchy, prawdziwa "old lady", tylko kolor ubrania nie pasuje, powinno być czarne jak smoła :D
Fajna parka, bardziej przypadła mi do gustu niż poprzednicy;)
OdpowiedzUsuńA ja w przeciwieństwie do jewel snake zgadzam się z Tobą w 100%!!! Dla mnie seria Harley Davidson to modele z lat 90! Bo harley'owcy muszą być z "krwi i kości"!! :) Nowe wydanie Kena jest dla mnie troszkę zbyt delikatne ;)
OdpowiedzUsuńWitam z Hiszpanii: gratulacje od pary Barbie i Ken z roweru. Tatuaże Ken są idealne. Lubię długie włosy i czarne Barbie. cieszyć się nimi. Bądź w kontakcie.
OdpowiedzUsuńA mnie się z tego zestawu podoba Ken właśnie, a panna już tak średnio, ale nie wykluczone, że kupię go kiedyś właśnie ze względu na Niego ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga o lalkach barbie:
OdpowiedzUsuńworld-barbie-dolls.blogspot.com
Mam tych państwa od niedawna i też się nimi zachwycam.
OdpowiedzUsuńKupiłam ich głównie ze względu na Kena, a tymczasem urzekła mnie Barbie z lekko gotyckim makijażem, przepiekanym strojem motocyklowym (ta kurteczka) i kolczykiem w pępku.
Cudna.
Ciężko choruję na tego Kena, obecnie znaleźć ich można na allegro, ale cena zwala mnie z nóg, jeszcze niedawno kosztowali 30% mniej... Gratuluję nabycia pary i ogromnie zazdroszczę, mam nadzieję, że i do mnie kiedyś trafią :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń