Obserwatorzy

wtorek, 26 lipca 2011

Wedding Day Barbie Redhead 1997 & 45th Anniversary Ken 2006

Wedding Day Barbie Redhead 1997 r. (Silver Label) - oryginalna suknia i dodatki, wzorowane na ubranku z pierwszej kolekcji strojów dla Barbie. Zestaw składa się z białej sukni z trenem z satyny i haftowanego tiulu. Barbie ma pantofelki - perłowe klapki, welon z tiulu opasce z perełek, perłową kolię, bukiet kwiatów z tkaniny, krótkie białe rękawiczki i błękitną podwiązkę.
Ciekawostką jest fakt, że pierwowzór tego zestawu był najdroższym ubrankiem z pierwszej kolekcji Mattel - kosztował 5 $ :)

45th Anniversary Ken (Gold Label) był ubrany jedynie w czerwone kąpielowe spodenki i wyposażony w żółty plażowy ręczniczek i czerwone klapki na pseudokorkowej podeszwie, wzorem pierwszego modelu Kena z 1961 r. - dlatego też dostał ubranko z pierwszej kolekcji strojów dla Fashionistas.








12 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodałem Cię do moich lubię :)
    Zobaczysz jaki będzie odzew jak ludzie zobaczą Twoją kolekcję :)

    Normalnie mi miło, taką osobę zareklamować :)
    Skromną i z takim dobytkiem :) To jest mało spotykane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe ubranka i lalki, a ta huśtawka niesamowita. Czy to Twoja praca?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleksjo - lalki mają ubranka Mattela, a huśtawka była kupiona razem z porcelanową lalką dla mojej Mamy :) Pożyczyłam ją sobie do zdjęcia, bo skomponowała się ładnie z lalkami vintage ;)

    Marku - polecam Ci tę redhead, ubranko jest wyjątkowo staranne, a lalka ma też piękne, srebrne pudełko o ciekawym kształcie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i zawlokła Baśka Kena przed ołtarz. Pan młody ma minę nieszczęśliwą strasznie, pewnie by chętnie uciekł za siódmą górę i rzekę, ale przysięga małzeńska go trzyma

    OdpowiedzUsuń
  6. biedny Ken - ma taką zbolałą minę, jakby go Baśka na siłę do ołtarza ciągnęła. Ciężko się pożegnać z kawalerskim życiem i w małżeńskie peta włazić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że i takie huśtawki są dostępne z innymi lalkami, będę częściej się przyglądać.

    Pooglądałam cały Twój blog, muszę przyznać, że masz wspaniałą kolekcję i piękne stroje szyjesz.
    Jak długo już kolekcjonujesz lalki?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję :) Barbie zbieram od 7 lat, ale wcześniej kolekcjonowałyśmy razem z Mamą także lalki porcelanowe, teraz też przybywają, ale już sporadycznie. Barbie i jej możliwości wciągnęły nas bez reszty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Baśkach to prawda, można się zakochać:)
    Tak myślałam, że już od dłuższego czasu lalki u Ciebie się pojawiają. Bardzo jestem ciekawa kolejnych zbiorów:)
    Mam też pytanie, ponieważ można powiedzieć, że jestem z okolicy Opola... Czy miałabyś coś przeciwko gdybym kiedyś chciała zobaczyć Twoją kolekcję osobiście?

    OdpowiedzUsuń
  10. Dlaczego nie - może już niedługo będzie jakaś wystawa? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli tak, to na pewno się piszę:) Tylko daj znać i przyjadę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne! Mark ma rację. Rzadko jest spotkać kogoś z takim dobytkiem i skromnością. Nie wiem po czym On to osądził, ale ja to widzę po tym co piszesz. Jestem pod zachwytem całej Twojej kolekcji. Szkoda, że mieszkam daleko od Opola, bo też bym z chęcią obejrzała wszystkie Twoje zbiory. Cóż zadowolę się zdjęciami. ;)

    OdpowiedzUsuń