Blog o lalkach Barbie i ich świecie, o manii kolekcjonowania i pasji ratowania lalek przed psującymi małymi rączkami. O tym, jak wiele radości daje zamiana czupiradeł w piękne panny i jak wiele emocji przynosi wygrana licytacja kolejnej lalki w pudełku...
Uwielbiam lalki AA :) Koleś ma headmold który też posiadam z zbiorze. Laseczka natomiast wygląda jakby zjadła miskę brokatu na śniadanie. :) Dzięki za śniadaniowy post. Pozdrowienia
Powiem szczerze, że jestem zaskoczony samym sobą. Z reguły nie przepadam za lalkami czarnoskórymi (mam 4 Barbie i tylko 2 czarnoskóre Keny - tylko proszę mnie nie podejrzewać o rasizm :) ale Daren z tym headmoldem jest interesujący. Dziwne ale jego twarz przypomina mi twarz Beyoncé! Taka męska wersja. Co do laleczki żeńskiej, to tu jestem konserwa: Barbie dla mnie to blond piękność, headmold Superstar i bajeczna kreacja. Ciemne lalki pozostawiam Amerykanom. Fotki świetne aż miło popatrzeć (tak się romantycznie zrobiło).
Pozdrawiam cieplutko :) i czekam na kolejne prezentacje.
Cieszę się, że sesja zrobiona naprędce w przerwie przygotowań przedegzaminacyjnych się Wam podobała :) A co do Grace - nie jej wina przecież, że ją tak producent skrzywdził brokatem... Trzeba ją kochać taką, jaką jest ;)
Swego czasu na rynku "ludzkim" zaroiło się od różnej maści błyszczyków i pomadek z brokatem, które z uwielbieniem stosowały zarówno nastolatki jak i te "poważne" panie, także nie czepiajmy się szczegółów ;) Parka fantastyczna!! Pozdrawiam
Uwielbiam lalki AA :)
OdpowiedzUsuńKoleś ma headmold który też posiadam z zbiorze.
Laseczka natomiast wygląda jakby zjadła miskę brokatu na śniadanie. :)
Dzięki za śniadaniowy post.
Pozdrowienia
Widać uczucie kwitnie ;)
OdpowiedzUsuńDarren wygląda świetnie, ale co do dziewczyny zgodzę się z Markiem - za dużo brokatu...
Piękna para! A Grace nie brokatu się najadła, tylko ma słodkie usta oprószone lukrem z babeczek, żeby Darrena bardziej kusiło do ich posmakowania;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że jestem zaskoczony samym sobą. Z reguły nie przepadam za lalkami czarnoskórymi (mam 4 Barbie i tylko 2 czarnoskóre Keny - tylko proszę mnie nie podejrzewać o rasizm :) ale Daren z tym headmoldem jest interesujący. Dziwne ale jego twarz przypomina mi twarz Beyoncé! Taka męska wersja. Co do laleczki żeńskiej, to tu jestem konserwa: Barbie dla mnie to blond piękność, headmold Superstar i bajeczna kreacja. Ciemne lalki pozostawiam Amerykanom. Fotki świetne aż miło popatrzeć (tak się romantycznie zrobiło).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) i czekam na kolejne prezentacje.
ładna parka,coc za dużo brokatu na ustach ma Grace :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sesja zrobiona naprędce w przerwie przygotowań przedegzaminacyjnych się Wam podobała :)
OdpowiedzUsuńA co do Grace - nie jej wina przecież, że ją tak producent skrzywdził brokatem... Trzeba ją kochać taką, jaką jest ;)
Śliczna parka:)
OdpowiedzUsuńIch wspólny piękny wygląd łagodzi sprawę brokatu na ustach:)
Swego czasu na rynku "ludzkim" zaroiło się od różnej maści błyszczyków i pomadek z brokatem, które z uwielbieniem stosowały zarówno nastolatki jak i te "poważne" panie, także nie czepiajmy się szczegółów ;)
OdpowiedzUsuńParka fantastyczna!!
Pozdrawiam